top of page

polska Moria

Kotlina Kłodzka ma wiele tajemnic... oprócz setek sztolni kryje jeszcze jeden obiekt... elektrownię szczytowo-pompową.

Działania związane z budową rozpoczęło na początku lat 70-tych ubiegłego wieku, które przerwano w 1981 roku. Jednka poczatki idei pojawiły się w latach 60-tych. Moc obiektu miała wynosić około 750 megawatów, była by to największą tego typu elektrownia w Polsce. W Dolinie Bystrzycy miała powstać tama o wysokości 80m i rozpiętości 240m.

Prace miały objąć trzy obiekty podziemne elektrowni: 1) derywację ciśnieniową, 2) derywację odprowadzającą (nie wykonano, ze względu na wstrzymanie robót), 3) sztolnię obiegową.

Obudową tymczasową wykonaną ze stalowych łuków składających się na odrzwia budowane w rozstawie co 1,0 m (rzadziej co 0,75 m) zabezpieczone zostały następujące wyrobiska korytarzowe: — sztolnia udostępniająca, — sztolnia objazdowa, — chodnik wentylacyjny, — chodniki dojściowe do projektowanych szybów turbinowych.

Stan techniczny wyrobisk i obudowy, poza krótkimi odcinkami, jest zadowalający. Najwięcej zastrzeżeń budzą odcinki sztolni do generatorów oraz chodnika wentylacyjnego.

Mała podpowiedź dla poszukujących - szukajcie na dwóch wzgórzach...

więcej zdjęć w galerii:

wyróżnione
najnowsze
Archive
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
bottom of page